Początek Nowego Roku to dla wielu z nas również próba sprostania noworocznym postanowieniom, praca nad własnym charakterem, ale też i ciałem. Jeśli jednym z Waszych postanowień jest zrzucenie do wiosny paru zbędnych kilogramów, koniecznie przeczytajcie nasze porady, które pomogą Wam wytrwać w regularnych ćwiczeniach i diecie.
Po pierwsze, nie skupiaj się na docelowej wadze. Ciężko jest uwierzyć, że zrzuci się 20kg, znacznie łatwiej ustalić sobie małe kroczki, które doprowadzą do wymarzonego efektu. Zaplanuj więc, że będziesz chudnąć np. 1kg tygodniowo. Jednocześnie zamiast spoglądać codziennie na wagę wybierz swoje ulubione ubranie, w które chciałabyś się zmieścić i regularnie je przymierzaj.
Jeśli niepogoda i całe mnóstwo innych przeszkód powstrzymuje cię od regularnego odwiedzania siłowni, wyrzuć swoje stare rozciągnięte dresy i t-shirty i zafunduj sobie profesjonalny strój do ćwiczeń oraz odpowiednią bieliznę. W takim zestawie poczujesz się lepiej, pewniej, bardziej atrakcyjnie i na pewno zwiększy to Twoją motywację.
Koniecznie jedz śniadanie. Dieta nie oznacza całkowitej rezygnacji z posiłków, a już na pewno nie ze śniadania. Idealne śniadanie to pełnoziarniste płatki z chudym mlekiem i mały banan, lub jogurt z jagodami i łyżeczką miodu oraz garścią orzechów. Możesz też bez obawy zjeść chudy twarożek z owocami.
Ograniczaj porcje. Jeśli na co dzień jadasz dużo i tłusto, nie ma się co oszukiwać, że będzie Ci łatwo od razu przerzucić się na lekkie posiłki. Ale możesz się tego nauczyć, stopniowo ograniczając ilość spożywanych kalorii. Kiedy zwykle na śniadanie zjadasz dwie jasne bułki z dużą ilością masła i tłustego żółtego sera, na początek ogranicz się do jednej bułki, potem możesz zmienić ją na pełnoziarnistą, smarować połową porcji masła i zamiast żółtego sera zjeść chudy biały ser. Dodatkowo będzie taniej! Jedz jak najmniej smażonego. Gotuj w wodzie, na parze, piecz, kup patelnię z grillem i smaż bez tłuszczu.
Niech pierwszym dniem Twojej diety będzie poniedziałek. Badania wykazały, że początek tygodnia daje większe szanse na powodzenie. Przed Tobą jeszcze 50 poniedziałków na sprawdzenie postępów i ewentualną poprawę, kiedy zdarzy Ci się chwila słabości.
Licz kalorie! Może wydawać się trudne, ale wcale nie zachęcamy do liczenia dokładnie kalorii wszystkiego, co zjadasz. Wybierz sobie dwa posiłki dziennie, które będziesz kontrolować pod względem zjadanych kalorii. W internecie znajdziesz wiele stron z poradnikami i tabelami, które pomogą ci w dodawaniu. Przy okazji poćwiczysz matematykę, a w ostatecznym rozrachunku nabierzesz orientacji w tym, co faktycznie jest zdrowe. A żeby nie musieć za dużo liczyć będziesz wybierać posiłki mniej kaloryczne: – )
Z wielu przeprowadzonych badań wynika, że ludzie zapytani o to, co zjedli, regularnie zaniżają ilość spożywanych pokarmów, przy czym osoby otyłe wiodą w tej konkurencji prym i wydaje im się, że zjedli znacznie mniej, niż faktycznie. Dlatego jeśli chcesz schudnąć, musisz zdać sobie sprawę z tego ile rzeczywiście zjadasz. Załóż notes i połóż go obok lodówki. Notuj wszystko co zjadasz, za każdym razem, włącznie z przegryzionym w locie plasterkiem sera i gryzem kiełbasy. Pod koniec dnia zdziwisz się, ile zmieściło się w Twoim żołądku i stanie się jasne skąd te niepotrzebne fałdki.
Nie siedź bezczynnie przed telewizorem czy komputerem. Co piętnaście minut wstawaj, zrób kilka przysiadów, obrotów, brzuszków, podskoków porozciągaj się i NIE odwiedzaj kuchni.
A przede wszystkim myśl pozytywnie!